Siemoniak przyznaje: Historyczny błąd Niemiec
Wiceprzewodniczący PO pytany w Radiu Plus o postawę Niemiec w obliczu zagrożenia na Wschodzie, mówi: „uważam, że nikogo nie należy, zwłaszcza z Warszawy, pouczać".
Dopytywany Siemoniak stwierdził, że Platforma Obywatelska jest "absolutnie krytycznie" nastawiona wobec Nord Stream i Nord Stream 2.
– Natomiast z wczorajszego spotkania na szczycie płynie przekaz jedności Zachodu, a był tam też nowy kanclerz Niemiec. W tej sytuacji nie trzeba szukać różnic, tylko patrzeć do przodu. Niemcy oczywiście popełniły ogromny błąd z tym Nord Streamem, historyczny błąd, ale liczy się tu i teraz. Wsparcie dla Ukrainy i doprowadzenie do tego, żeby nie doszło do agresji – ocenia.
Poseł stwierdził, że byłoby bardzo niedobrze gdyby Niemcy "wypadły" z jedności Zachodu. – Nigdy nie miałem żadnych wątpliwości, że nasze bezpieczeństwo zależy od gwarancji USA. W odróżnieniu od tego kryzysu z 2014 roku, tu rola Stanów Zjednoczonych jest bardzo duża – dodaje.
Siemoniak mówił też o zwołaniu przez prezydenta Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – Wskazywaliśmy, że takie posiedzenie jest potrzebne. Prezydent Andrzej Duda nie szafował dotąd zwoływaniem RBN. Zaproszenie formalne jeszcze nie dotarło. Nasz przedstawiciel będzie brał udział. To rzeczy, w których podziały odkładamy na bok, bo są pewne rzeczy, jak bezpieczeństwo Polski, absolutnie najważniejsze, fundamentalne – zapewnił.
Budowa Nord Stream 2
Gazociąg Nord Stream 2, już wybudowany, ale jeszcze niezatwierdzony do eksploatacji. W przyszłości ma dostarczać więcej gazu z Rosji do Niemiec. Przeciwnicy tego projektu, w tym Ukraina i Stany Zjednoczone, argumentują, że spowodowałoby to zbyt duże uzależnienie Europy od Rosji.
Pod koniec grudnia Władimir Putin powiedział, że Rosja i jej partnerzy zrealizowali swój cel stworzenia NS2, dodając, że teraz decydują o nim Europejczycy. Rosyjski prezydent zaznaczył, że gazociąg jest gotowy do eksploatacji i gdy partnerzy Moskwy w Europie podejmą decyzję w tej sprawie, do rurociągu zostaną wpompowane dodatkowe ilości gazu.
Putin przekonywał też, że uruchomienie Nord Stream 2 umożliwi spadek cen gazu w Europie.